Monday 20 February 2012

Ostatnia sobota karnawału

Jak Wam minęła? Bo mnie świetnie! Przyjechali do mnie moi najlepsi przyjaciele i zrobiliśmy małą imprezkę. Był śpiew, były tańce, była pizza, rozmowy do późnej nocy i było nawet domowe ciasto :) Właśnie tego mi w Dubaju brakowało. Nie powiem, że nie tęsknie za piachem (zresztą i tak wcześniej czy później znowu się tam przeprowadzimy) ale jednak tutejsze świeże powietrze, rodzina i przyjaciele to najcudowniejsze co ma się w życiu. Tam tak nie ma... 
Swoją drogą czy znacie taką osobowość z szoł biznesu jak Lech Roch Pawlak? :D Słuchajcie, koleś jest zupełnie odjechany! :D Nie włączajcie przy dzieciach "względem tego", że są niecenzuralne teksty ;) Zwłaszcza osoby mówiące po francusku będą miały ubaw, bo takiego francuskiego to pewnie nigdy w życiu nie słyszały :D





5 comments:

  1. tzw "żeli papą" :D byla kiedys taka przyspieszona wersja jak Lech "rapuje" po francusku, mozna umrzec ze smiechu :) ale chyba juz usuneli, bo nie moge znalezc na YT...ciesze sie ze jestes szczesliwa. Salam!

    ReplyDelete
  2. pieklas tego murzynka? :D lol! :D wyrabiasz sie ;)

    Lecha odkrylam na studiach kilka lat temu, byl niekwestionowana gwiazda internetu dla nas :D hahaha :D

    ReplyDelete
  3. Ciekawy blog, grafika super, arty super :D

    ReplyDelete
  4. zeli papa rzadzi :D

    no tak jest, polska to inny klimat, taki.. swojski :)
    planujecie powrot do dubaju? Mary, musicie sie zdecydowac, bo kama bedzie musiala isc do szkoly w koncu i bedzie trauma :P

    ReplyDelete