Saturday, 26 December 2009

Wolnosc religijna w Abu Dhabi od 1972 roku.

Abu Dhabi: When the UAE was formed in 1971, Reverend Carl Sherbeck was certain religious freedom would be guaranteed in the country.


He had been leading prayers of a small Christian group in Al Ain since 1966.

"Five years after enjoying religious freedom in Al Ain [1966-1971], we didn't have any apprehension about the new country," said the pastor who founded the Evangelical Church in Abu Dhabi in 1972.

Sherbeck, who is now 74, came to Al Ain in 1966 with his wife Barbara, 72, from the US.

President His Highness Shaikh Khalifa Bin Zayed Al Nahyan, who was then the Crown Prince of Abu Dhabi, offered full support for constructing the church, Sherbeck said.

The couple returned to the US in 2002 after retirement.

They spoke to Gulf News while visiting Abu Dhabi last week to attend the inauguration of a new worship centre at the church.

Barbara remembers how the local population from remote deserts in Oman came to the Oasis Hospital, riding on camels for several days.

Snail mail was the only way to communicate with the outside world and it took two weeks for a letter to reach the US, she said.

Progress

The couple witnessed the rapid development of the country from vast deserts without the latest amenities to a modern nation with world-class facilities.

"It was difficult then, but we have fond memories of that time as we enjoyed the calm and quiet life very much," she said.

There was no power supply, so no air conditioners, but they had evaporative coolers to escape the scorching heat.

Generators provided electricity to a select few houses in Al Ain. Most of the locals were staying in tents in the desert and travelled on camels. Abu Dhabi-Al Ain road was constructed after the Sherbecks' arrival.

They feel people were happier in those days although material comforts were limited.

The happiness and peace in life erodes with the growing complexities of modern life, Sherbeck said. Technology and related advances can bring material comfort only, he added.

Barbara said women in this part of the world have already realised the limitations of material wealth.

"I have heard several women talking that everything except happiness can be purchased with money."

During the late 1960s, the couple worked with Oasis Hospital in Al Ain and led the prayers of a group of about 30 Christians.

This was the beginning of the first Evangelical Church in the UAE.

Most of them were hospital staff including the British and other Europeans, Americans and Indians.

Responsibilities

Apart from leading the prayers, Sherbeck also worked as a government relations official of the hospital.

Barbara taught Bible at Sunday school. She also led women's Bible studies groups.

After moving to Abu Dhabi to establish the church in 1972, the prayers were conducted at the homes of worshippers in the beginning.

"Later the church was in a rented building but the landlord tried to quadruple the rent in 1974. We approached Shaikh Khalifa who allocated the land for the church," Sherbeck said.

In the beginning, around 70 people attended, most of them bachelors, recalls Barbara.

Now the church has more than 1,000 members and about 4,000 people from 25 other congregations join the service at the church.

Most of the bachelors were Indians and Arabs. Many of their families were in their native country due to financial constraints.

"Bachelors used to come together for dinner on some occasions," Barbara said.

It was not a burden as they all used to come early to help prepare the food, she said.

"It was like a family and all used to share their joy and grief," she said.

The most painful experiences were when somebody's dear ones died back home.

"On several occasions some of them lost their children in accidents back home. It was tough to console them in such situations," she said.

Unfortunately, people don't have much time to talk to each other due to faster pace of life now, the couple said.

Oasis Hospital in Al Ain

Doctors Pat and Marian Kennedy of TEAM (The Evangelical Alliance Mission) had established the Oasis Hospital in 1960. TEAM is an American organisation that sends Christian workers around the world.

TEAM was asked to start the Oasis Hospital in 1959. The mission also helped establish the Evangelical Church.

The hospital offered the first modern medical care in Al Ain, and a strong bond was formed with the rulers of Abu Dhabi.

Many members of the royal family were born at the hospital, including General Shaikh Mohammad Bin Zayed Al Nahyan, Abu Dhabi Crown Prince and the Deputy Supreme Commander of the UAE Armed Forces.

Children ‘helped cross cultural divide'

The five children of Carl and Barbara Sherbeck — four boys and a girl — made their interaction with Emiratis easier, the couple said.

"We learned Arabic soon [in late 1960s]. That helped us to interact with locals."

"Our children were also an attraction to the locals…," Barbara said.

Some of them used to look curiously at the blond hair of the children and ask: ‘Did you bleach their hair?'

After experiencing the warm hospitality of Emiratis, the couple stopped praising anything at their host's home.

Barbara said exclaiming over a painting would immediately prompt the host to hand it over.

Once, our home was flooded with fruit for the same reason, Barbara said.
 
http://www.gulfnews.com/

Wednesday, 23 December 2009

Święta, święta!

No to mamy chrześcijańskie święta. Wielu przeciwników Islamu zarzuca krajom muzułmańskim, że są bardzo nietolerancyjne, że nie ma wolności religijnej, że nie można praktykować swojej religii. I tu się grubo mylą. W Emiratach na przykład zaraz po Eid Al Adha, które w tym roku przypadało 27 listopada, we wszystkich centrach hadlowych zagościły choinki. Przepięknie udekorowane, ogromne, z prezentami, po prostu och! :) W sklepach można usłyszeć "Last Christmas" i wszystkie inne przeboje świąteczne. Przysmaki świąteczne do kupienia, ciasta z napisami Merry Christmas, ludzie się miotają, szaleją na zakupach, szukaja prezentów, normalnie jak w Polsce przed świętami :D Oczywiście w kościołach na terenie Emiratów będą się jutro odbywały świąteczne modlitwy.
Jestem muzułmanką, to  nie moje święto ale tęsknie za siatecznymi zapachami w moim rodzinnym domu i za tą atmosferą przy świątecznym stole. Zwyczajnie tęsknię za rodziną..

Korzystając z okazji życzę wszystkim chrześcijanom aby przy świątecznym stole nie zabrakło światła i ciepła rodzinnej atmosfery, a Nowy Rok niósł ze sobą szczęście i pomyślność :)

Monday, 21 December 2009

Apostazja

Riddah dosł. oznacza powrót: [Koran 5:21] {I nie wracajcie”. (wa la tartadau)} - to znaczy nie wracajcie do niewiary.
W szariacie terminem tym określa się apostazję po przyjęciu islamu. Allah Najwyższy mówi:
[Koran 2:217] {A ci z was, którzy odwrócą się od swojej religii i umrą jako niewierni, ich dobre uczynki będą daremne na tym świecie i świecie przyszłym. Są to więźniowie Ognia, w którym żyć będą wiecznie.}
Wyróżniamy:
-     słowną apostazję – jest nią obrażanie Allaha Najwyższego lub Jego Wysłanników, Jego aniołów; przypisywanie sobie wiedzy o świecie niewidzialnym, umiejętności prorokowania lub jest nią wiara w takie twierdzenia; wznoszenie próśb o pomoc do innych poza Allahem, oddawanie się w opiekę i pokładanie nadziei w innych, a nie w Allahu;
-     apostazję czynów (aktów) – którą jest dedykowanie aktów czci innym, a nie Allahowi na przykład wybijanie pokłonów przed bożkami, kamieniami, grobami, składanie im ofiar, bezczeszczenie Koranu, praktykowanie magii, uczenie się jej i nauczanie; kierowanie się innymi prawami, niż objawione prawa Allaha;
-     doktrynalną apostazję - jest nią wiara, że Allah) ma wspólnika/ów; że cudzołóstwo, spożywanie alkoholu lub pobieranie i naliczanie odsetek są w zgodzie z szariatem; jedzenie mięsa jest niezgodne z szariatem lub odprawianie modlitwy – nie jest obowiązkowe, jak również negowanie tych kwestii, których status prawny, obowiązek, przyzwolenie lub zakaz jest jednoznaczny i uzgodniony w islamie;
-     apostazję wątpliwości – jest nią poddawanie w wątpliwość faktu, że przypisywanie wspólników Allahowi jest zabronione; wątpienie, że zabronione jest cudzołóstwo lub spożywanie alkoholu, itp.; poddawanie w wątpliwość prawdziwości misji proroczej Muhammada, czy posłania z którym przybyli inni prorocy; wątpliwości co do prawdziwości, prawdy islamu.
Apostazja wyklucza dziedziczenie; apostata nie może dziedziczyć po krewnych ani krewni po apostacie. Jeśli apostata umrze, nie można wykonać rytualnego oczyszczenia jego ciała przez kąpiel ani odprawiać za niego modlitwy dżanazah (modlitwa żałobna za zmarłego); nie może zostać pochowany na cmentarzu muzułmańskim (lecz na cmentarzu, gdzie chowani są nie-muzułmanie).

Sunday, 13 December 2009

Spotkanie polskich muzułmanek w Emiratach

Piszę posta z opóźnieniem ponieważ nie miałam wcześniej do tego głowy, z powodu iż moje dziecko zachorowało. Teraz Alhamdullilah ma się lepiej więc do rzeczy. 11 grudnia odbyło się bardzo sympatyczne spotkanie polskich muzułmanek w Sharjah. Obecne były: Madina (organizatorka). Malikah z Ajmanu, Lila z Dubaju, Krysia (dobrze pamiętam??) z Abu Dhabi oraz Majida i ja. Pogadałyśmy, pośmiałyśmy się, do jedzenia były pyszności - ja ze swojej strony dziękuję za kokosanki i mazurka :D Szkoda, że nie było nas więcej i fajnie by było gdyby takich spotkań było więcej, także Madina do dzieła :)

Wednesday, 9 December 2009

Hu hu ha nasza zima zła!

Na dobre rozpoczęła się zima w Emiratach. Dziś od rana mamy burzę piaskową i taka pogoda ma być przez kolejne kilka dni. Burza piaskowa to oczywiście wszędzie piasek :) Widoczność na drogach jest ograniczona, ludzie na ulicach zakrywają usta bo piach przedostaje się wszędzie, wieje strasznie no i nie jest zbyt przyjemnie. Jedyny plus to spadająca temperatura i już od kilku dni można swobodnie oddychać, wyjątkiem są takie dni jak dziś, bo najlepszą opcją jest siedzenie w domu. No ale jak tylko pogoda znów się unormuje to będzie pieknie.
A dzisiejsza burza piaskowa wygląda tak (źródło" www.gulfnews.com)
























Friday, 4 December 2009

Zjednoczone Emiraty Arabskie - informacje praktyczne part 3

Oto ostatnia część "przewodnika w pigułce". Mam nadzieję, że informacje tu zawarte okażą sie interesujące oraz przydatne. W razie jakichkolwiek pytań to wiadomo co - pisać maila :)

A tu linki do pozostałych części przewodnika:
część 1 - http://muslimaband.blogspot.com/2009/11/zjednoczone-emiraty-arabskie-informacje.html
część 2 - http://muslimaband.blogspot.com/2009/11/zjednoczone-emiraty-arabskie-informacje_11.html


Etykieta i zwyczaje. 

Mieszkańcy. 
Większość mieszkańców Zjednoczonych Emiratów Arabskich stanowią Pakistańczycy oraz Hindusi. Wszechobecni są mieszkańce Kerali. Tzw. „lokale”, czyli Arabowie posiadający obywatelstwo ZEA stanowią ok 20% populacji. Kraj nie przyznaje obywatelstwa obywatelom innego państwa.
Lokale są niezwykle przyjaźni i otwarci. Będąc w Emiratach nie raz ktoś zaprosi nas na poczęstunek lub herbatę/kawę. Jeśli nie chcemu urazić osoby zapraszającej nie powinniśmy odmawiac. Często goście obdarowywani są prezentami i także nie powinno sie odmawiać a jedynie podziękować. Turyści są tu traktowani z niezwykłym szacunkiem.
Należy jednak pamiętać aby przyjeżdżając do Emiratów uszanować tutejszą kulturę i religię.




Przydatne języki. 
Po angielsku porozumiemy sie wszędzie i z każdym. Ze względu na ogromną ilość Pakistańczyków i Hindusów dogadamy sie tutaj także w Hindi i Urdu.
Arabski jest językiem urzędowym.

Święta. 
Ze względu na ruchomy kalendarz muzułmański ,świeta nie mają przypisanej dokładnej daty. Największe święta to Eid-al-Fitr – 3 dni świąt na zakończenie Ramadanu, oraz Eid-al-Adha – święto ofiarowania.




Jedzenie. 
Kuchnia arabska jest przepyszna. Dominuje tu ryż oraz mięso (oprócz wieprzowiny) oraz warzywa. Na pewno warte polecenia jest wyżej wspomniane przeze mnie mandi – ogromna porcja pysznego kurczaka z ryżem za dośc niewielkie pieniądze – ok 17 dirhamów i 2 osoby się najedzą. Należy spróbować shawarme – shawarma serwowana jest we wszystkich restauracjach lub kafeteriach od godziny 17 – jest to danie wieczorne. Polecam także przepyszny falafel – jarskie kotleciki smażone w mące z soczewicy. Z Libańskiej kuchni (jest tu pełno libańskich restauracji) polecam Arayes – jest to chlebek pita w środku z mięsem baranim – dość spora porcja to koszt ok 15-17 dirhamów. Warto spróbować także liści winogron z farszem z kaszki kuskus – smak podobny do polskich gołąbków. No i przepyszna herbata z mlekiem, która serwowana jest w prawie każdej kafeterii za 1 dirhama – prosić sada czai





Religia. 
Religią obowiązującą w kraju jest Islam. Prawo obowiązujące to Szariat.

Co warto przywieźć na pamiątkę.
Z pamiątek to na pewno warto sobie przywieżć szklane miniaturki hotelu Burj Al Arab czy Burj Dubai (najwyższy budynek na świecie). Jeśli kupimy je w hotelu czy w centrum handlowym zapłącimy bardzo wysoką cenę. Po tego typu pamiątki najlepiej wybrać sie do jednego z wielu Gift Village, gdzie wszystkie rzeczy sa za maksimum 5 dirhamów. Można tam kupić także wielbłądy, i inne tego typu rzeczy. Warto wydać trochę pieniędzy i kupić chociaż jedna pięknie ilustrowaną książkę o ZEA lub DVD. Dla osób lubiących muzyke arabską niezbędne będzie zaopatrzenie sie w kilka plyt CD, aby przywołać wspomnienia. Na targu możemy kupić przepiękne szale, przyprawy, kawe, złoto no i możemy do woli się targować. Biżuteria jest tu piękna wiec polecam. Absolutnym „must be” jest zapoznanie sie z zapachami arabskimi. Perfumy są zniewalające i zupełnie inne niż w Europie. Można też kupić kadzidło (bukhoor), które sprawi, że w domu rozniesie się zapach orientu.







NA CO UWAŻAĆ


Mieszkańcy.
Kraj jest bardzo bezpieczny jednak należy uważac na przestrzeganie zasad Islamu. Dubaj i Abu Dhabi są bardzo otwarte i jest tam swoboda ubioru, jednak lepiej jeśli kobieta będzie miała zakryte ramiona i kolana, a mężczyzna szorty za kolano. Zakrywanie włosów nie jest obowiązkiem. Sharjah jest bardzo restrykcyjnym emiratem i od kilku dni jest tam całkowity zakaz noszenia przez mężczyzn spodni przed kolano oraz noszenia przez mężczyzn biżuterii. Można za to pójść do więzienie.

Rozmawiając z lokalami starajmy sie unikać komentarzy na temat Żydów, to bardzo drażliwy temat.
Nie proponujemy muzulmanom spróbowania wieprzowiny i alkoholu.

Woda.
Woda z kranu nie nadaje się do picia ale spokojnie moża wyplukaś zęby. Gotujemy na wodzie mineralnej.

Ciemne miejsca. 
Należy unikać hoteli lub wynajęcia mieszkania niedaleko Fish Roundabout oraz Al Nasr Square. Są to dzielnice, w których mieszkaja prostytutki.

Ruch drogowy. 
Prawostronny. Problemem są korki zwłaszcza w godzinach szczytu pomiędzy Emiratami Ajman-Sharjah-Dubaj.

Trudności w poruszaniu się po kraju. 
Drogi są świetne, wszystkie najważniejsze miejsca połączone sa autostradami. Nie ma trudności w poruszaniu sie po kraju.

Przyroda. 
Jako, że jest to kraj pustynny nie ma tu zbyt dużo przyrody. Spotkamy sztucznie nawadniane palmy daktylowe oraz drzewa oliwne. Jeśli chcemy poleżeć na trawce musimy sie udać do jednego z wielu parków. Wstęp to zazwyczaj 5 dirhamów za osobę.

CO WARTO?

Miasta. 
Absolutnie, w miarę możliwości, trzeba zwiedzić wszystkie Emiraty bo wszystkie mają swój urok, no więc 7 Emiratów oddalonych od siebie zaledwie kilka lub kilkanaście kilometrów, oraz miasta Al Ain, Hatta, Liwa.

Przyroda. 
Jeśli chcemy popatrzeć na przepiękne oazy położone w górach to musimy się udać w stronę Fujairah. Pustynię najlepiej poznać wybierając sie na Desert Safari, ale można tez samemu sie zapuścić na nocny kemping z namiotem, karimatą, grillem – należy pamiętać aby trzymać sie drogi, obrać sobie jakiś punkt aby było wiadomo w ktorym kierunku trzeba wracać i nie oddalać sie za bardzo. W przypadku jakichkolwiek problemów (np. Koło nam się zakopie w piasku) na pustyni pomogą nam lokalni Arabowie, którzy pojawiają sie z nikąd aby nieść pomoc na pustyni.




Zwiedzanie.
W Emiratach jest mnóstwo miejsc, które trzeba zobaczyć koniecznie. Będąc w Dubaju musimy sie udać na targ złota i przypraw. Znajdziemy tam ponad 800 sklepów złotniczych z przepiękną biżuterią. Na targu przypraw kupimy wszelakie arabskie przyprawy – najpopularniejszy kardamon oraz szafran. Możemy się zaopatrzeć w fajkę wodną (sziszę), kadzidła, itp.
Bastakiya to kolejne miesce, które powinno znależć się w naszym programie. Jest to tradycyjna wioska arabska. Obejrzymy tam stare budownictwo, posiedzimy w restauracji lub kawiarni, możemy zapalić sziszę.
Jeśli finanse pozwolą możemy sie udać na niezapomnianą kolację w pływającej restauracji (Dhow Cruise). Pływając po zatoce z widokiem na Bur Dubai i Deira Dubai, skosztujemy pyszności podanych w formie bufetu – koszt tej przyjemności to jednak 150 dirhamów za osobę.
Powinniśmy się udać na pustynne safari – tu mamy 2 opcje: kilkugodzinne oraz całonocne, zakończone kolacją oraz pokazem tańca brzucha na pustyni.
Obowiązkowo musimy zobaczyć słynny hotel Burj al Arab (nie mozna wejśc do środka) oraz najwyższy budynek na świecie Burj Dubai. Będąc przy Burj Al Arab powinniśmy wstąpić do położonego obok centrum handlowego w stylu arabskim z towarami Bliskiego Wschodu i nie tylko. Ceny w Madinat Jumeirah są jednak bardzo wysokie. Oprócz zakupów możemy tam zjeść coś pysznego lub posiedzieć w pubie.
Wycieczka na wyspę-palmę będzie niezapomnianym wydarzeniem – na Palm Jumeirah jest nowo otwarty hotel Atlantis cechujący sie pięknym designem.
W największym centrum handlowym – Dubai Mall możemy pooglądać rekiny – stworzone tam zostało niezwykłe, ogromnych rozmiarów akwarium oraz wodne zoo. W Dubai Mall możemy także pojeździć na łyżwach gdyż dostępne jest tam lodowisko o wymiarach olimpijskich. Jeśli natomiast mamy ochotę pojeździć na nartach to powinniśmy się udać do Emirates Mall – tam jest słynny sztuczny stok narciarski – Ski Dubai.
Koniecznie powinniśmy się wybrać na otwartą plażę Jumeirah – tam możemy wypożyczyć leżak, parasol i swobodnie się opalać.
Od 9 września 2009 ciekawym doświadczeniem będzie przejażdzka metrem. W niedalekiej przyszłości, kiedy zostaną otwarte pozostałe linie metra będzie mozna w ten sposób zwiedzić cały Dubaj.
W Dubaju nie można się nudzić.
W Sharjah powinniśmy się udać na Central Souq zwany Blue souq. Jest to miejsce gdzie kupimy towary typowo arabskie za rozsądną cenę. Sharjah jest bardzo bogata w muzea, więc poznamy tu historię kraju oraz Islamu. W Al Qasba jest największy w kraju diabelski młyn zwany „Eye of Emirates”. Po przejażdzce możemy zjeść pyszną kolację w jednej z kilku restauracji lub napić sie pysznej kawy.
Udając się do Fujairah nie możemy nie wstąpić do muzeum. Bardzo przyjemna wycieczka, ciekawe eksponaty i troche historii. W Fujairah jest także fort, który trzeba zobaczyć a obok ruiny starej arabskiej wioski. Poza tym droga do Fujairah obfituje w przepiękne widoki – góry i oazy, ogrody palmowe. Niedaleko Fujairah jest male miasteczko Khor Fakkan – jest tu niewielki kurort turystyczny, przyjeżdzają tu głownie rodziny, można za niewielką cenę przepłynąć się łódką. Jeśli mamy samochód polecam odjechać trochę dalej, skręcać w boczne drogi i znajdziemy miejsca ciche, spokoje, wolne od turystów gdzie w spokoju możemy zażywać kąpieli w Oceanie Indyjskim.
Al Ain to oaza na pustyni. Piękny park, gorące źródła, zoo a przede wszystkim Jebel Hafeet – będąc w  Al Ain nie można ominąć tego punktu programu. Droga na górę jest bardzo dobra, asfalt, oświetlenie, a na górze restauracja, ogromny plac i naprawdę niezapomniane widoki.
Hatta to miasto graniczące z Omanem – udając się tam zabierzmy ze sobą paszport bo w wielu punktach znajdziemy Check post. Musimy sie udać do Hatta Heritage Village – dowiemy sie jak wyglądało życie przed wieżowcami – jest to stara arabska wioska, a w każdy czwartek po 16 zbiera się tam zespół męski i możemy obejrzeć tradycyjny taniec mężczyzn.















Kultura. 
W Emiratach w prawie każdym centrum handlowym znajdziemy kino. W Madinat Jumeirah jest teatr i regularnie wystawiane są tam sztuki.
Na targu przypraw kupimy wszelakie arabskie przyprawy – najpopularniejszy kardamon oraz szafran. Możemy się zaopatrzeć w fajkę wodną (sziszę), kadzidła, itp.
Wieczorami we wszystkich cafe zasiadają klienci aby zapalić sziszę lub napić się pysznej kawy. Będąc tutaj trzeba spróbować przepysznej, mocnej kawy z kardamonem, która parzona jest w tygielku. Kawa ta musi być bardzo mocna, czarna jak noc i słodka. Słynna i bardzo smaczna jest także herbata z miętą lub herbata z mlekiem.




Jedzenie. 
Kuchnia arabska jest przepyszna. Dominuje tu ryż oraz mięso (oprócz wieprzowiny) oraz warzywa. Na pewno warte polecenia jest wyżej wspomniane przeze mnie mandi – ogromna porcja pysznego kurczaka z ryżem za dośc niewielkie pieniądze – ok 17 dirhamów i 2 osoby się najedzą. Należy spróbować shawarme – shawarma serwowana jest we wszystkich restauracjach lub kafeteriach od godziny 17 – jest to danie wieczorne. Polecam także przepyszny falafel – jarskie kotleciki smażone w mące z soczewicy. Z Libańskiej kuchni (jest tu pełno libańskich restauracji) polecam Arayes – jest to chlebek pita w środku z mięsem baranim – dość spora porcja to koszt ok 15-17 dirhamów. Warto spróbować także liści winogron z farszem z kaszki kuskus – smak podobny do polskich gołąbków. No i przepyszna herbata z mlekiem, która serwowana jest w prawie każdej kafeterii za 1 dirhama – prosić sada czai J
Jeśli mamy ochote zrobić grilla, udajmy się do jednego z wielu parków, gdyż są tam stale miejsca na bbq – zadaszenie, lawka, grill. Na miejscu możemy dokupić węgiel.

Sport i nurkowanie. 
Mamy tutaj możliwość uprawiania wielu sportów, np wspomniane wcześniej łyżwy czy narty. Oprócz tego oczywiście sporty wodne – skutery, windsurfing, narty wodne. Nurkowanie oferuje nam np. Hotel Oceanic w Khor Fakkan – posiada ofetrę zarówno dla początkujących jak i wykwalifikowanych nurków.
W Mamzar Park jest skate park więć jest to idealne miejsce dla miłośników rolek lub deskorolki. W każdym parku możemy wypożyczyć rowery – 1,2,4- osobowe, jednak jest to jazda bardziej rekreacyjna i ceny są dość wysokie.

Adventure. 
Będąc w Emiratach mamy możliwość zwiedzenia pustyni – Desert Safari, możemy wykupić sobie lot balonem, skok ze spadochronem, kolację w podniebnej restauracji – stół zawieszony kilkanaście metrów nad ziemią i inne tego typu atrakcje, jednak są to przyjemności bardzo kosztowne, gdyż ceny wahają się w granicach kilku tysięcy dirhamów. Niemniej jednak jeśli są chętni to polecam się skontaktować z firma Blue Banana, gdyż oni organizują tego typu przyjemności.

Plaże i wyspy. 
Zjednoczone Emiraty Arabskie są bogate w plaże, jednak nie na wszystkich plażach można się opalać. W Dubaju możemy swobodnie wyjść w kostiumie kapielowym na Jumeirah Open Beach lub na plaży w Mamzar parku. W Sharjah słynna jest plaża Coral Beach i mimo, że spotkamy tam Rosjanki w strojach kąpielowych, nie jest tam dozwolone opalanie, jest to plaża rodzinna i po godzinie 15 przychodzą tam na pikniki rodziny z dziećmi. Restrykcje te dotyczą kobiet ponieważ mężczyzna może sie tam opalać i rozebrać.
W Dubaju stworzone zostały sztuczne wyspy – Palm Jumeirah, Palm Deira oraz World. Palm Deira jest wciąż budowana, Palm Jumeirah możemy zwiedzić, World – są to prywatne wyspy i nie ma możliwości zwiedzenia i nie ma możliwości dostania sie tam drogą lądową, jedynie drogą morską. Są organizwane wyczieczki z widokiem na wyspy World ale to dość spory koszt.
Bardzo fajnym miejscem dla kobiet sa Ladied clubs. Wstęp mają tam tylko kobiety, jest tam plaża, swobodnie możemy się opalać, są fitness cluby, SPA, basen. Ceny wahają sie od 50 dirhamów/ dzień.

Kluby i imprezy. 
W Dubaju jest mnóstwo klubów z przeróżną muzyką. Wiele z nich zlokalizowanych jest w hotelach. Omijajmy klub Cyklon – cieszy się on złą sławą, jest to klub, do którego przychodzą prostytutki.
Fajne miejsca można znaleźć w Madinat Jumeirah – puby i kluby.
W Sharjah nie ma żadnych klubów, dyskotek, itp, nawet w hotelach.

Odpoczynek. 
Na odpoczynek najlepsze są parki. Możemy poleżeć na trawie, w cieniu drzew, możemy zrobić grilla z przyjaciółmi, pospacerować. Wszystkie parki są bardzo zadbane, czyste i zielone. W weekendy są zapełnione przez rodziny.




Zakupy. 
W Emiratach jest kilkaset centrów handlowych, mniejszych i większych, z markowymi sklepami i pięknymi wnętrzami. Jeśli chcemy sie podelektować architekturą to musimy odwiedzić centrum handlowe Ibn Battuta w Dubaju. Dubai Mall to największe centrum handlowe. Generalnie znajdziemy tu mnóstwo miejsc na zakupy. W Sharjah polecam Sahara Center, a na zakupy arabskie – Blue Souq. Jak pisałam wcześniej wszelkie pamiątki-figurki najlepiej kupować w Gift Village. Jedzenie czy środki czystości najlepiej kupować w Carrefour – ceny są najniższe.

CZEGO NIE WARTO?
Wszystkie miejsca w Emiratach są naprawde warte polecenia. Ja do tej pory zawiedziona jestem bardzo jednym miejscem, a mianowicie zoo w Dubaju – bardzo mało miejsca, smród, zwierzęta w moim zdaniem za małych klatkach wiec nie warto.

KOMU SIĘ SPODOBA.
Zjednoczone Emiraty Arabskie na pewno spodobają się ludzion zafascynowanym kulturą arabska. Piękne plaże i czysta woda to raj dla plażowiczów. Zakaz spożywania alkoholu na pewno odstraszy imprezowiczów. Piękne widoki to raj dla osób chcacych wypocząć, zrelaksować się.







Thursday, 3 December 2009

UAE National Day part 2

Wczoraj, 2 grudnia odbyły się główne uroczystości z okazji Święta Niepodległości Zjednoczonych Emiratów Arabskich. My spędziliśmy wczorajszy wieczór w Sharjah w Parku Majaz. Ponieważ rozpoczął się tam również Sharjah Water Festival, było mnóstwo atrakcji: pokaz tradycyjnego tańca, trochę historii Emiratów, dla dzieci -show Ulicy Sezamkowej, karuzele, balony, wata cukrowa, rodziny urządzały pikniki. Obok parku, na Cornishe Street, jak co roku odbył się pokaz przeróżnie udekorowanych samochodów z okazji 38 National Day a w parku z tej okazji przeszła parada (przygotowana przez grupę Polaków, dla której stroje szyje Majida). National Day dobiegł końca ale Sharjah Water Festival trwa do 12 grudnia. Warto się tam wybrać.
A oto fotorelacja z 38 National Day of UAE oraz Sharjah Water Festival:


































































Wednesday, 2 December 2009

UAE National Day

2 grudnia - czyli już dzisiaj, wg czasu UAE, będziemy świętować 38 rocznicą uzyskania niepodległości Zjednoczonych Emiratów Arabskich, czyli koniec rządów Brytyjczyków oraz zjednoczenie wszystkich siedmiu Emiratów.
Jak co roku świętuje się z wielką pompą. Już 1 grudnia rozpoczęły się różne uroczystości ale kulminacja będzie dopiero jutro. Jako że w tym roku National Day zbiegł się w czasie z Eid, więc od kilku dni wszystko jest już udekorowane, wszędzie wiszą flagi, samochody przystrojone a większość istytucji rządowych ma baaaaaardzo długie wakacje.
Dziś na przykład Emaar Boulvard był zamkniety ponieważ szła tamtędy ogromna parada z okazji święta. Możemy być dumni bo przygotwana w większości przez naszych rodaków :) A Majida szyła stroje Mashaallah :)
Tak więc foto relację z 38 National Day of UAE czas zacząć: