Showing posts with label hijab. Show all posts
Showing posts with label hijab. Show all posts

Wednesday, 22 June 2011

Muzulmanka w przebraniu

Zdjelam hijab. Juz dosc dawno, bo pare miesiecy temu ale do tej pory ludzie sie dziwia. No coz... mialam swoje powody. Glownym powodem byla chec odciecia sie od tych konwertytek, ktore uwazaja, ze wszystko jest haram (zakazane). Musze przyznac, ze strasznie mnie to meczylo, ciagle wytykanie, ciagle pouczanie i ciagle wymyslanie coraz to nowych haram rzeczy. No bo skoro wyszlo na to, ze ocet jest haram no to i ogorki konserwowe sa haram. Generalnie malo rzeczy pozostaje halal (dozwolonych) podazajac tokiem myslenia owych konwertytek. Zbuntowalam sie. Wiem, ze to nie po muzulmansku i nie powinnam ale zostalam doprowadzona do bialej goraczki. Odeszlam z islamskich grup na fb no i zdjelam hijab. Poczulam sie lepiej. Poczulam sie tak jak kiedys, ze jestem tylko ja i Islam, ze tylko Bog bedzie mnie rozliczal a nie inne konwertytki. Jestem buntownikiem, nie cierpie pouczania. Cale szczescie jestem na tyle stabilna w swoich pogladach dotyczacych Islamu, ze nikt nie moze zmienic mojej wiary. Tak sobie czasem mysle, dlaczego jest tak niewiele osob, z ktorymi moge porozmawiac o Islamie w sposob, w jaki rozmawiam z moim mezem. Jego argumenty sa wywazone, maja sens, trafiaja do mnie. Dziekuje Bogu za to, ze przed przyjeciem Islamu nie natrafilam na zajadle konwertytki bo wowczas na pewno nie zmienilabym swojej wiary. Tymczasem ubieram sie normalnie, najczesciej na sportowo, slucham rapu, nie mysle o tym czy ocet jest haram (ostatni hit wyczytany na fb - uwaga! bo w papierosach jest swinska krew;) ), wierze w Boga jeszcze bardziej niz wierzylam, na kazdym kroku robie dua ale nie wtracam co drugie slowo "Mashaallah" itd, zdarza mi sie klnac jak szewc, pije piwo bezalkoholowe, wlocze sie sama po miescie. Wzbudzam zdziwienie i zazenowanie wsrod niektorych muzulmanek, ale tylko konwertowanych. Coz... taki juz typ ze mnie... Muzulmanka w przebraniu. Serce jednak nalezy do Allah!

Tuesday, 17 November 2009

Hijab style

Czy ktoś nadal ma wątpliwości dotyczące istniejących rodzajów hijabu? :)



Saturday, 31 October 2009

HIJAB mówi „jestem muzułmanką”




Koran 24:31] {Powiedz wierzącym kobietom, żeby spuszczały swoje spojrzenia i strzegły swych prywatnych części i nie pokazywały swoich ozdób, poza tymi, które są oczywiste, i narzucały swoje zasłony (khumur) na całe dżujub i nie odsłaniały swoich ozdób (zinatahunna), chyba że swoim mężom, swoim ojcom, ojcom swoich mężów, swoim synom, synom swoich mężów, swoim braciom i synom swoich braci, synom swoich sióstr i ich kobietom, i tym, którymi zawładnęły ich prawice, i Tabi‘in spomiędzy mężczyzn, którzy nie czują pożądania, i dzieciom, które nie są świadome nagości kobiet. I niechaj nie stawiają stóp, by ujawnić to, co skrywają ze swoich ozdób. I wszyscy błagajcie Allāha o wybaczenie, o wierzący, abyście mogli zapewnić sobie pomyślność.} 

Czym jest hijab? Slowem hijab potocznie nazywamy szal, chuste, która zaslania wlosy muzulmanki, jednakze jest to bardzo ogolny poglad, bo hijab to cos więcej.

Dlaczego muzułmanki noszą chustę, cały bądź częściowy hidżab? Istotą noszenia hijabu  jest okrycie tych części ciała, które w islamie kobieta zakryć powinna, spełniając pewne warunki.

Termin hidżab, wywodzi się od słowa - hadżaba, i oznacza: (hadżb) zasłaniać, zakrywać, ukrywać, oddzielać , uczynić niepoznawalnym, niewidocznym, Obejmuje nie tylko ubranie i okrycie całego ciała, lecz również zachowanie w obecności kobiet i mężczyzn, promując prywatność dla kobiet i zakazując nieskrępowanych relacji między mężczyznami a kobietami, tym samym promując skromność, przyzwoitość, cnotliwość,
a przede wszystkim szacunek i cześć dla Allaha.

Osmiele się stwierdzic ze,  tyle ile jest muzulmanek na swiecie, tyle jest tez rodzajow hijabu. Niektore zakladaja czarne plachty zwane dzilbabem (plaszczem) które zaczynaja się od czubka glowy i koncza na czubkach palcow u stop do tego nieprzeswitujace skarpetki, rekawiczki i niqab, taki stroj to hijab (okrycie się) calkowite, niektore nosza abaye i szale, niektore dlugie plaszcze i chusty szczelnie owiniete wokół twarzy, jeszcze inne dlugie spodnice czy spodnie i luzne tuniki. Następne obcisle spodnie a szale luzno tylko zarzucone na czubku glowy. Jest też dużo muzułmanek, które hidżabu ani chusty nie noszą. Wszystkie te roznice w stroju wynikaja z polozenia geograficznego, tradycji, wplywow mody, stopnia poboznosci czy interpretowania Koranu, słow Proroka Muhammada (Pokoj z Nim)

Dla muzulmanek które urodzily się w krajach islamskich zakrywanie się jest rzecza jak najbardziej naturalna, one nie pytaja dlaczego nie mogą pokazac wlosow czy ubrac mini... a co z konwertytkami? Tymi które wiare w Allaha wybraly pozniej, które mieszkaja w Europie? Których niewiele spotyka się na ulicach np. polskich miast. A jest roznie, one nie zawsze podejmuja decyzje o zakrywaniu wlosow, szyji czy twarzy. Chociaz odpowiedni ubior i zakrycie czesci ciala jest obowiazkiem religijnym kazdej muzulmanki.

Okrecamy glowe szalem wtedy kiedy jestesmy na to gotowe, dla mnie osobiscie to znak: Jestem dumna z bycia muzulmanka, wierze w Allaha i stosuje jego nakazy, nie interesuja mnie przygodne flirty, moje cialo jest moja prywatna rzecza, szanuje i pragne być szanowana. Hijab powinien być oznaka moralnego i skromnego prowadzenia się.

Hijab jest tez symbolem siły i determinacji. Zwłaszcza noszony przez muzułmanki w krajach zabraniających eksponowania symboli religijnych, lub społecznościach, w których inność jest piętnowana i wyśmiewana.

Muzulmanki również jak kazda chyba kobieta chca być eleganckie, podazaja za moda, Islam nie zabrania ozdabiania. Bardzo wazna jest dbalosc o wyglad, higiena, więc i ich hijaby to ogromne pole do popisu, oczywiscie w granicach zdrowego rozsadku (przyzwoitosci). Ogromna roznorodnosc chust, szali, wzorow, kolorow, typow wiazan powoduje ze hijab mnie przynajmniej nigdy się nie nudzi, nie jest jakims przykrym obowiazkiem. A codzienne zakladanie szala to nie rutyna, mysle o tym ze wypelniam wole Allaha, jednoczesnie bedac modna i skromna.















Thursday, 29 October 2009

Skad pomysl na bloga?



Zawsze najwiekszy problem mialam z napisaniem rozpoczecia.. Pozniej szlo jak po masle. Kilkanascie minut siedzialam i myslalam „od czego by tu...” no i chyba najlepiej jak sie zacznie po prostu, od poczatku
Skad pomysl na bloga? Chyba stad, ze przeczytalam kilkanascie wpisow na forum naszej-klasy dotyczacych Islamu. Nie podoba mi sie ogromna agresja przeciwnikow Islamu, jaka darza oni wyznawcow tej religii. Wypowiedzi jakie tam padaly to ciosy ponizej pasa i uwazam, ze zadna szanujaca sie sie osoba, uwazajaca sie za inteligentna nie powinna sie tak wyrazac o innych. Ja rozumiem, ze informacje, ktore dochodza do przecietnego odbiorcy z mediow , nei przedstawiaja Islamu w pozytywnym swietle, ale to nie powod zeby od razu na muzulmanow napadac.
Blog ten powstal po to aby przyblizyc czytelnikom przyjazna, normalna strone Islamu.
Jestesmy kobietami, muzulmankami, nie uciesnionymi, nie zamknietymi w domu przez meza, nosimy hijab. Nasze zycie zwiazane jest z krajem arabskim, gdzie jestesmy szczesliwe. Czego chciec wiecej? Moze jedynie wiekszej akceptacji wsrod rodakow?