Thursday 24 March 2011

Bastakiya - cisza, relaks, magia i miłość

Chce wracac tam zawsze bez względu na to gdzie ostatecznie zapuszcze korzenie, ten kawalek ziemi przyciaga mnie jak magnes, niewielki skrawek Dubaju który w niczym nie przypomina XXI wiecznych kosmicznych budowli, sztucznych wysp, snobistycznych hoteli, nie moge przestac tesknic gdy jestem w Polsce, nie potrafie przestac o niej myslec, czasami snia mi się te mury, rozbielone ugry, zlociste brazy, piaskowe beze, z sepiowymi i bialymi kroplami koloru tu i owdzie, czas się tam zatrzymal, a raczej powrocil wraz z odbudowa, bo parę lat temu byly tam tylko smetne resztki kamieni...

Zakochalam się, tak po prostu... w tej cudownej ciszy, która przerywa jedynie muezin wolajacy na ostatnia modlitwe dnia - Ishaa, gdy spaceruje tam wieczorami... Bastakyia.

W Bur-Dubaju zaraz przy Corniche Creek znajduje się malenka dzielnica zwana Bastakiya, która to wraz z Al Shindagha jest najstarsza dzielnica miasta. Bastakiya wziela swa nazwe od Bastak, regionu Iranu z którego to wielu arabskich obywateli wyemigrowalo i osiedlilo się wlasnie wzdluz brzegow Creeku. W zasadzie można powiedziec ze powrocilo, bo bastakowie powrocili na swoje ziemie po wielu latach emigracji w Persji.

Robimy tam krok w przeszlosc, do dni gdzie nie bylo elektrycznosci i klimatyzacji, gdzie tradycyjne domy chlodzone byly przez wieze wiatrow. W przeszlosci Dubaj slynal wlasnie z takich wiez, które rozciagaly się wzdluz obu stron Kanalu (Creek) który dzieli Dubaj na dwie czesci Deira i Bur. Wieze wiatrow i stara architektura przetrwaly w szczatkowej formie, a teraz po kilku latach prac renowacyjnych zakonczonych w 2005r są jedna z atrakcji turystycznych. Magia waziutenkich uliczek i tradycyjnej zabudowy gdzie mury domu okalaja dziedziniec dajac troche cienia w upalne dni, nie przestaje przyciagac zwiedzajacych z calego globu.Prawdziwe, stare miasto (z ok. 1890r) wraz z najstarszym budynkiem Fortem Al Fahidi (z 1799r) zajmuje okolo jednego procenta powierzchni wspolczesnego Dubaju. Obecnie Bastakiya to także centrum kulturalne. W dzielnicy malenkich domkow, dziedzincow, uliczek, skoncentrowane są urocze restauracyjki, hotele w tradycyjnym stylu, muzea, galerie sztuki. Bastakiya jest miejscem którego, gdy odwiedzasz Dubaj nie sposob pominac, szczegolnie gdy interesuje cie jaki Dubaj był w przeszlosci.

Trafilam tam cztery lata temu, zaprowadzili mnie do bastakow przyjaciele, bo bastakow w Bastakyi trzeba umiec znalezc...











1 comment:

  1. Niezmiernie podobaja mi sie te zachowane relikty przeszlosci.Dobrze ze mimo ze tak wiele powstaje nowoczesnych budynkow,te tradycyjne sie zachowuja.Ostatnie zdjecie z dzbanami poprostu powala-ma w sobie wiele ze sztuki:)

    ReplyDelete