Afgańskie jedzenie przygotowane w Polsce, w domowym zaciszu smakuje niezwykle. Wczoraj pojechaliśmy do sklepu mięsnego Halal u Mustafy (Al. Krakowska 127). Naprawdę w sklepie tym jest ogromny wybór! Plusem jest to, że autobus spod naszego domu jedzie bezpośrednio na Al. Krakowską. Co prawda daleko ale ważne, że bez przesiadki :) Przywieźliśmy zapas mięsa na dwa tygodnie :)
Ponieważ, jak już wspominałam niejednokrotnie, marna ze mnie kucharka, w kuchni króluje mój mąż. Dziś sam zrobił pyszny chleb afgański i chicken karahi. Niebo w gębie!!
Przy okazji zdążyliśmy już zauważyć, że Warszawa stała się bardzo popularnym miejscem emigracji. W ciągu tych kilku dni zdążliśmy już natknąć się na bardzo wiele różnych narodowości: Turcy, Arabowie, Hiszpanie, Chińczycy, Filipinka. Prawie jak w domu! :D
Zazdroszcze ci Maryam..
ReplyDeletewez moze jakis przepis daj albo co :P a nie tak nas ze zdjeciem i suchym pyskiem zostawiasz ;) :PP
ReplyDeleteNajważniejsze, że brzuszek zapełniony pysznościami, bo wtedy lepiej się żyje i pracuje.
ReplyDeletePrzywieźliście ze sobą jakieś przyprawi itp. by stworzyć takie pyszności, czy wszystko macie pod nosem w wawie?
Witam
ReplyDeleteA ja naprawdę myślałam, że jakaś restauracja afgańska powstała w Warszawie i zajdę do niej ze znajomym z Omanu, który odwiedzi mnie za 3 tyg. Rezydować będziemy własnie na Al. Krakowskiej, ale aż w Raszynie :( (nie mój wybór)
A właśnie w tym temacie.
Gdzie można by go wziąć na obiad bez ryzyka wieprzowiny?
Ja przyznam się Warszawy za dobrze nie znam.
A ile można jeść naleśniki :)
Jakieś sugestie?
Dziękuję
Jaga
P.S. Podczytuję od dawna, ale komentuję pierwszy raz.
Maryam, kable z internetem Ci w tej Polsce zamarzły? ;) bo przecież nie zapomniałaś pisać, prawda? jak Ci tam jest? jak Wawa? jak się żyje zdubajszczonej muzułmance w stolycy? :)
ReplyDeleteNo halo tam? Aż taka piękna ta Warszawa, że pisać się nie chce?! ;-) Co jest z tymi łączami? Halo, budzimy się!!! Mróz większy idzie ;-)))
ReplyDeleteAnka
Miło słyszeć o pozytywnym afgańskim akcencie w Pl, mam nadzieję, że uda mi się z mężem odwiedzić restaurację. W końcu blog ożył, oby tak dalej!!!
ReplyDeleteMantora
http://www.youtube.com/watch?v=1Zz7Up2rzKg&feature=player_embedded
ReplyDeleteTak wygląda piekło.Pokaż dzieciom jak ciepią zwierzęta w imie tej wiary.
Komentarze można usuwać -sumienia się nie da zablokować.
Ja mam riwniez meza z Afganistanu. Gotuje swietne potrawy a i ja sie przynim nauczyla gotowac narodowych potraw. Pozdrawiam..
ReplyDeleteNIE chcemy was w POLSCE !!!!!! wynocha stąd do swoich krajów muzułmańskich. Jesteście zepsutymi sadystami praktykującymi halal, który jest nielegalny.
ReplyDeletePOLSKA jest przeciwna obcej tradycji i zwyczajom !!!!!
Widzę, że trzeba zająć się tą sprawą.......
POLSKA TYLKO DLA POLAKÓW !!!!! Wynocha z ciapatą zarazą !!!!
ReplyDeleteProszę jak się rozwija nielegalny halal w Polsce. Właściciel już dawno powinien być za kratami za dręczenie zwięrząt. Czasami zastanawiam się czy muzłumanie to jeszcze ludzie.
ReplyDelete