Pokaze ci cos niezwyklego, powiedzial pewnego dnia mój przyjaciel, ty tak lubisz te stare kamienie. Bylo bardzo upalnie, toz to srodek lata, 56 stC to nie przelewki. Zdazylam tylko narzucic przewiewne bawelniane szatki, sprawdzic baterie w aparacie i przeszczesliwa wskoczylam do samochodu. Wiedzialam, ze wyprawy z prawdziwym beduinem nigdy mnie nie zawiodly i zobacze cos niespotykanego lub uslysze jakas tajemnicza historie, której nie znajdziesz w przewodniku. Ruszylismy z Dubaju w strone Fujairah, goraco roztapialo asfalt, nic to, przeciez w aucie jest klimatyzacja. Jechalismy ponad godzine i nagle moim oczom po prawej stronie drogi ukazal się niepozorny budyneczek kremowego koloru oblegany przez turystow.
-Co to?
-To meczet habibti - z powaga odpowiedzial beduin.
Goraco nieomalze wtloczylo mnie z powrotem do samochodu gdy wysiadalam, mialam ochote powiedziec: wiesz może ja zrobie fotke z auta? Niestety przyjaciel już wysiadal i ochoczo mnie ponaglal. Jako muzulmance wolno mi bylo wejsc do srodka Zostawilam więc buty przy wejsciu na placyk okolony grubym murem i parzac stopy weszlam do srodka malenkiego meczetu. Może to zasluga grubych murow, a może skladu budulca? Wewnatrz ogarnal mnie kojacy chlod. Panowal polmrok roswietlany waskimi promieniami wpadajacymi przez malenkie okienka. Tylko nieliczni wiedza ze otwory okienne i nisze w scianach usytuowane sa tak ze tworza cos w rodzaju zegara slonecznego, pokazujacego ze nadzszedl czas modlitwy. Nie jestem jakas uczuciowa ale poczulam tam cos niesamowitego, pokore, zadume? Usiadlam na ziemi i nie potrafilam się poruszyc. Czas na kilka sekund się zatrzymal a grube mury doskonale chronily nas od rozkrzyczanych turystow. Shokran – dziekuje, wykrztusilam z siebie...
Na meczet ten trafisz na drodze do Fujairah, polozony jest blisko wioski rybackiej o tej samej nazwie, oddalony od Dubaju jakieś 90 minut jazdy samochodem. Jest to najstarszy i najmniejszy meczet w Emiratach Arabskich, zwany jest tez Meczetem Ottomanskim. Bardzo skromny niewielki budynek kryje w sobie wiele tajemnic. Przede wszystkim nie znamy dokladnej daty jego powstania. W wiosce Al Bidiyah podczas wykopalisk odkryto slady osiedli ludzkich sprzed 3000 lat p.n.e. istnieje wielkie prawdopodobienstwo ze meczet ten mogl powstac jakieś 1500-1000 lat p.n.e. Ale do jakich celow wtedy sluzyl? Inne zrodla wskazuja na date 640 r czyli ze byl jednym z pierwszych meczetow, wybudowany krotko po smierci proroka Muhammada (Pokoj z Nim), jest kamiennym swiadkiem bitew między sunnitami i szyitami. Jego mury pamietaja poczatki islamu i ksztaltowanie się ummah (spolecznosci).
Meczet ten posiada cztery niespotykane w swoim ksztalcie wieze-minarety, zbudowany jest z gipsu, kamieni, glinianych cegiel, wykonczony tynkiem o unikalnym skladzie. Został odrestaurowany w 2003r, jest czynny i przyciaga rzesze wiernych.
Bardzo ciekawy opis:)
ReplyDelete