Monday 19 December 2011

Lunch na dziś: Kuchnia prowincji Xinjiang

Ponieważ wczoraj było o jedzeniu to kontynuujmy temat :) Kto nas zna to wie, że bardzo lubimy poznawać różne kultury, tradycje i kuchnię. Jedną z naszych ulubionych restauracji jest restauracja "Apandim" w International City. Serwują oni kuchnię chińską z prowincji Xinjiang, co oznacza, że w ichniejszym jedzeniu znajdziemy smaki rodem z Chin, Afganistanu, Tadżykistanu i Mongolii.


W restauracji "Apandim" panuje domowa atmosfera, pracownicy są bardzo przyjaźnie nastawieni (mimo, że mają problem w mówieniem po angielsku to starają się komunikować uzywając np. gestykulacji:) ) a jedzenie jest przepyszne! Na zdjęciach znajdziecie adres, więc jeśli ktoś lubi kulinarne eksperymenty to polecam! Jeśli mogę cos poradzić, to sugeruję zamawiać jedną porcję na dwie osoby bo kucharz nie należy do żałujących jedzenia :)








Poniżej przepyszna, przecudowna sałatka z ziemniaków, która smakuje jak kapusta kiszona :D


Kurczak w postaci jakiejś tam z zieloną papryką i czerwonymi papryczkami chilli :) Przepyszny!


Dodatkowo w czasie lunchu, możemy pooglądać chińskie filmy czy posłuchać chińskiej muzyki :)


2 comments:

  1. Korzystaj ile sie da :) Bo akurat za tym roznorodnym halal zarciem bedziesz tesnic...

    ReplyDelete