Tuesday 20 December 2011

Procedury, biurokracja czyli... Dubai Courts

Wczorajszy poranek do przyjemnych nie należał. Musieliśmy z mężem atestować pewien dokument prawny. W tym celu udaliśmy się do Al Twar Center w Al Qusais, ponieważ jest to jedna z kilku siedzib dubajskiego sądu. Pani w informacji, bez słowa podała nam numerek. Spoko... tylko 10 osób przed nami do pokoju numer 3. Czas minął szybko, szczęśliwi, że za chwilę będzie po sprawie weszliśmy do trójki. pracownik wnikliwie przeczytał dokument, nabazgrał ołówkiem swój podpis i co? I okazało się, że to dopiero początek naszej przygody z atestowaniem dokumentu w dubajskim sądzie. 
-Proszę wziąść numerek do rejestracji - powiedział
Ok... udajemy się znowu do milczącej Pani w czerni siedzącej w informacji, która ponownie wręcza nam numerek. Tym razem widnieje na nim liczba 1094. Patrzymy na tablicę a tam... Dopiero osoba z numerem 1020 jest szczęściarzem, zbliżającym się do końca swojej wędrówki po sądzie. No to się zagotowaliśmy, poklęliśmy i w pushto i po polsku. Dlaczego nie pojechaliśmy do sądu w Al Barsha?? To już pytanie retoryczne... Trzeba siedzieć i czekać. Po trzech godzinach na magicznej tablicy ukazał się nasz numerek. Wreszcie! Okazało się, że to dopiero połowa drogi. Trzy godziny czekaliśmy aby w ciągu 2 minut kolejna Pani wydrukowała nalepki, wprowadziła dane do systemu i odesłała nas do kolejnego pokoju aby dokumenty podstemplować. Ręcę nam opadły gdy po podstemplowaniu Pan "Stempel" odesłał nas z powrotem do pokoju numer 3 po jeden głupi podpis! 
Tak więc, jeśli mamy cokolwiek do załatwienia w dubajskim sądzie musimy przygotować się psychicznie na długą kolejkę, odsyłanie z miejsca w miejsce i na słowo "Khalas" czekać jak na wybawienie :)
Swoją drogą, siedziba główna sądu oraz Al Tawar Center to miejsca gdzie jest najwięcej tłumów więc jeśli naszą sprawę możemy załatwić w siedzibie w Al Barsha to nie wahajmy się, nawet jeśli mamy trochę dalej. W Al Barsha jest mniej ludzi i sprawy załatwia sie dwa razy szybciej. Należy jednak pamiętać, że nie wszystko załatwimy w innych siedzibach niż główna. Jeśli są to sprawy notarialne, atestowanie, odpisy dokumentów itd, wybierajmy Barshę :)




4 comments:

  1. Chyba ze dasz w lapke, to napewno szybciutko sie wszystko zalatwi

    ReplyDelete
  2. Ale przynajmniej za jednym razem... A Barsha faktycznie szybka

    ReplyDelete
  3. Zakładam, że nie wiesz, jak wygląda biurokracja w polskim wymiarze sprawiedliwości? Bo to kolejka na kilka lat a nie godzin... :<

    Anka

    ReplyDelete
  4. Mialam okazje pracowac w polskim wymiarze sprawiedliwosci i owszem pozostawia duzo do zyczenia ale nie jest tak strasznie :D Przynajmniej w tym sadzie w ktorym pracowalam wszystko szlo dosyc gladko.

    ReplyDelete