Mamy dzis burze piaskowa, ktora ma utrzymywac sie rowniez jutro. Poniewaz jest piatek, dzien wolny, to nei wypada siedziec w domu wiec wybralismy sie na mala przejazdzke samochodem. Wyjscie poza samochod oznaczaloby w moim przypadku napad astmy. Nic ciekawego ;) Wybralismy sie w nasze ulubione miejsce. Kiedy mamy chandre (dzieki Bogu dzis nie mielismy) albo potrzebujemy pobyc wsrod miliona ludzi wybieramy sie do dzielnicy Deira. Baniyas Road i Naif Road sa tak zaludnione ze trzeba sie przepychac chodzac tymi drogami. Naif Road slynie z tego, ze jest swietnym miejscem na tanie zakupy (ubrania, materialy, elektronika, zloto) i mozna sie targowac. Druga strona Naif Road to prostytucja. Tanie hotele i dziewczyny w niektorych zaulkach - Rosjanki, Chinki, Sudanki, Pakistanki, itp. To wlasnie w Deira Dubai jest slynny Gold Souq. Nowa czesc dubaju - Bur Dubai oddzielona jest od Deiry kanalem. Mozna skorzystac z water taxi albo przeplynac na druga strone abra. Zdjecia dolacze innym razem bo dzis widocznosc byla slaba to po pierwsze a po drugie, jak juz wspomnialam, siedzialam tylko w samochodzie. A oto co udalo mi sie uchwycic dzisiaj:
Wy dobrowolnie w ten tlok, scisk i korki???? Dziwni z was ludzie, haha
ReplyDeleteA czy kiedykolwiek dalam Ci odczuc ze jestesmy normalni?? :P :D
ReplyDeleteUps, No fakt :D
ReplyDelete