Kiedyś już pisałam, że przez kryzys finansowy wiele osób uciekło z Dubaju. Pisałam o zostawionych na parkingu samochodach i ucieczce ludzi z niespłaconymi kredytami. Obecnie na parkingu obok mojego bloku stoją 3 takie samochody, z czego jeden na omańskich numerach. Wczoraj usłyszałam w radiu news, że to jednak nie jest prawda. Policja twardo utrzymuje, że są to tylko plotki, że ludzie już nie uciekają, że wcale tych samochodów nie jest tak dużo a jako dowód podają, że wzrosła liczba nowo zarejestrowanych samochodów. Wierzyć własnym spostrzeżeniom czy oświadczeniu policji?? Trudny orzech do zgryzienia...
wiesz, podobno się poprawia.. małż rozmawiał niedawno ze znajomym z branży nieruchomości i te podobno powoli, leciutko, ale idą w górę, bo ludzi przybywa znowu.. także, trzymajmy kciuki, może najgorsze za nami :)
ReplyDeleteszczerze mowiac to i po naszym biznesie widac ze idzie ku lepszemu wiec oby znowu cos nie pierdyknelo ;)
ReplyDeletePolicja zawsze utrzymywala, ze nikt nie ucieka i nie zostawia samochodow :D
ReplyDeleteFakt, ze czasem taki opuszczony moze byc kradziony, bo sie zdarza czasem. Ale ;)
W czasie kryzysu to raczej mowilo sie otwarcie ze zle sie dzieje w państwie no i o tych samochodach. Gorzej ze nadciaga kolejny kryzys...
ReplyDeleteJaki znowu???
ReplyDeleteWlasnym tam jest propaganda :D
ReplyDeletePonoc moj blog to propaganda ale tak sie zastanawiam z ktorej strony :P
ReplyDeleteA kryzys no bo jak zwykle w US niedlugo cos pierdyknie. Ostatnio czytalam ;)
A co teraz tam? Olac USA :D W Kanadzie, mimo, ze sasiedzi i zwiazni z USA jak syjamskie blizniaki, kryzys byl malenki, a w nieruchomosciach wcale (to szkoda, akurat :D ). Wiec jak sie postaraja, to nic nie pierdyknie w ZEA
ReplyDeleteNo mam nadzieje ze Emiraty jakos sie obronia tym razem ;)
ReplyDelete